Pamięci pułkownika Szypowskiego. 76. rocznica walk pod Zamościem

Wszystkich serdecznie powitała pani Krystyna Szypowska, córka pułkownika „Leśnika”. Obok głazu stanęły poczty sztandarowe: Grupy Historycznej „Zgrupowanie Radosław”, który przybył ze sztandarem „Leśnictwa”, SP 163 im. Batalionu „Zośka”, SP 215 im. Piotra Wysockiego, 22 Gimnazjum im. Piotra Szembeka i XIX Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Warszawy.
Jako pierwszy głos zabrał pan Tadeusz Koss, który wygłosił przeplatany poezją wykład na temat wydarzeń z września 1939 roku. Opowiadał o sytuacji w dniu 17 września, gdy Sowieci zaatakowali Polskę od wschodu, i niefortunnej, zdaniem wielu historyków, decyzji marszałka Rydza Śmigłego, by nie bić się z Armią Czerwoną. Zwrócił się z apelem do słuchających go najmłodszych warszawiaków, by uczyli się o przeszłości dziadków i pradziadków, bo tylko wtedy zrozumieją, jak wielką wartością dla Polski jest wolność.
Przy mikrofonie stanął jako następny Juliusz Kulesza, podwładny pułkownika Szypowskiego z okresu Powstania Warszawskiego. Opowiadał o heroizmie swojego dowódcy i jego mądrości. Przypomniał, że to płk. „Leśnik” opracował system unieszkodliwiania niemieckich Goliatów. I że ciężko ranny dowodził z noszy, nie godząc się na pójście do szpitala.
W swoim przemówieniu, zastępca burmistrza Dzielnicy Praga-Południe Michał Wieremiejczyk podkreślił wagę faktu, że dzisiaj, w wolnej Polsce, możemy organizować takie uroczystości, że możemy głośno mówić o sowieckiej agresji. „To dzięki takim ludziom, jak wy, drodzy kombatanci, możemy o tym mówić i nauczać młodych Polaków szacunku dla przeszłości”, zakończył.
Na zakończenie uroczystości przy pomniku płk. Szypowskiego wieniec w imieniu Zarządu i Rady dzielnicy Praga-Południe złożyli burmistrz Michał Wieremiejczyk i radny Marek Borkowski. Swoja wiązankę złożyli tez kombatanci i dzieci z praskich szkół. Najmłodsi zapalili znicze.
W rozmowach przy pożegnaniu podkreślono konieczność ponownego spotkania za rok.







Źródło: Urząd Dzielnicy Praga Południe
Komentarze
Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy