Noc Muzeów "Łubu dubu, czyli w gabinecie prezesa Ochódzkiego"
Noc Muzeów to okazja, żeby zwiedzić pokój i zrobić sobie zdjęcie ze słynną szafą z filmu „Miś”. „Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu” – śpiewał w jednej ze scen „Misia” Wacław Jarząbek, trener drugiej klasy, stojąc przed szafą w gabinecie prezesa Klubu Sportowego „Tęcza” Ryszarda Ochódzkiego. W szafie ukryty był magnetofon szpulowy rejestrujący przemowy pracowników. Ochódzki wytłumaczył, po co to robią: „Jeśli ktokolwiek chce przekazać jakąś krytyczną uwagę o mnie, o mojej pracy, jakąś skargę, a mnie akurat nie ma, może w każdej chwili wejść i nagrać, co mu leży na wątrobie”.
Szafa Ochódzkiego znajduje się w jednym z pokojów budynku administracyjnego, który mieści się na terenie Stadionu „Podskarbińska” przy ul. Chrzanowskiego 23. Zapraszamy serdecznie na I piętro, w godz. 18.00-01.00.
Komentarze
Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy