Nielegalne reklamy przedszkola na latarniach

Nielegalne reklamy to prawdziwa zmora w naszym mieście. Rozwieszane są wszędzie: na elewacjach, słupach, latarniach, stawiane na trawnikach, chodnikach i poboczach dróg. Na początku marca prywatne przedszkole Ala ma kota z Nasielskiej zawiesiło na latarniach i słupach energetycznych liczne nowe nośniki reklamowe i w to chwili kiedy ratusz zapowiada walkę z degradacją przestrzeni publicznej...

Celowa akcje

Z informacji uzyskanych od naszego czytelnika reklamy zostały zainstalowane na latarniach bądź słupach energetycznych w rejonie parku Znicza, placu zabaw przy ulicy Olszynki Grochowskiej oraz tuż przy dużym osiedlu "Strefa Dębu" na Gocławku. W tym ostatnim przypadku nośniki zawieszono na ulicy Styrskiej, Liwieckiej i Sztabowej. Jak widać, wszystkie te miejsca nie zostały wybrane przypadkowo a czas zbiegający się z początkiem rekrutacji do przeszkoli jasno świadczy o zamiarze "przedsiębiorcy".

"Usuniemy do końca tygodnia..."

Pan Adam, 13 marca powiadomił telefonicznie pracownika przedszkola na Nasielskiej uzyskując uspokajającą odpowiedź, iż reklamy zostaną usunięte do końca tygodnia. Gdy przedszkole nie wywiązało się z obietnicy postanowił o tym fakcie poinformować naszą redakcję z prośbą o interwencję.

Kto pomoże?

"W przypadku umieszczania nielegalnych reklam na latarniach lub słupach energetycznych w pasie drogi właściwym w zakresie podjęcia czynności jest zarządca drogi" - tłumaczy Monika Niżniak, rzeczniczka straży miejskiej.

Zapytanie kierujemy zatem do do Urzędu Dzielnicy Praga Południe: "Tak, możemy interweniować jeśli są na naszych ulicach. W pierwszej kolejności wzywamy a jeśli to jest nieskuteczne to usuwamy" - tłumaczy Ewelina Buczyńska, rzeczniczka urzędu.

Czekamy zatem na skuteczne działanie, które położy kres nielegalnym reklamom w przestrzeni publicznej Pragi Południe. Jednocześnie odradzamy samodzielne usuwanie takich nośników, gdyż jak pokazuje niedawny przykład studenta z Poznania, można zostać oskarżonym o kradzież...