Kolejka wąskotorowa Jabłonna - Karczew

Kolejka na ulicy Zamoyskiego w kierunku Grochowa
Kolejka na ulicy Zamoyskiego w kierunku Grochowa
Dynamiczna rewolucja przemysłowa, która w zasięgu swojego oddziaływania objęła praktycznie wszystkie gałęzie gospodarki nie ominęła także terenów Grochowa i Pragi znajdującej się w tamtym okresie pod zaborami.

Nie ulegało wątpliwości, że zmieniająca się sytuacja gospodarcza wymagała podjęcia daleko idących kroków w celu zmiany systemu transportowania surowców i dóbr pomiędzy miastami. Szczególnie ważnym aspektem w tym obszarze był przewóz artykułów spożywczych, które nie posiadały długiego terminu ważności. Nie było więc wątpliwości, że ówczesna Warszawa potrzebowała zapewnienia dogodnych środków transportowych, które byłyby w stanie sprostać wymaganiom rozwijającej się stolicy.

W 1896 roku inżynierowie wraz ze sponsorującymi ich pomysły bogatszymi mieszkańcami stolicy stworzyli projekt budowy nowatorskiej jak na tamte czasy kolei. Datę tą uznaje się za oficjalny początek istnienia Jabłonowskiej Kolei Wąskotorowej. Już po trzech latach od przedstawienia pomysłu, inwestycja ruszyła i rozpoczęło się układanie pierwszych szyn kolejowych. Zaledwie rok później, w 1900 roku kolejka rozpoczęła swą pracę. Równocześnie trwały intensywne prace nad rozbudową trakcji. W 1908 roku przejazd kolejką możliwy był do Grochowa, a nawet do Starej Miłosny. Ostatnią stację, Karczew ukończono w 1914 roku.

Inwestycja osiągnęła zamierzone cele. Od tamtej pory można było szybko jak na tamte czasy i bez zbytecznych utrudnień przewieźć różnego rodzaju towary do stolicy. Odcinek z Jabłonny do Warszawy, liczący sobie blisko 17 km, składy pokonywały w około 45 minut. Jak na tamte czasy było to zadowalające połączenie.

Wraz z rozwojem stolicy, powstał problem związany z obecnością kolejki na terenie miasta. Często dochodziło do sytuacji, kiedy to wagony kolejki obcierały się, a czasem wręcz zderzały z samochodami, których liczba stale rosła. Ponadto, przejeżdżające pociągi zazwyczaj powodowały duży hałas, przeszkadzający mieszkańcom Warszawy. Powstał więc pomysł elektryfikacji kolei, który miał przynajmniej w zadowalającym stopniu naprawić kryzysową sytuację i doprowadzić do kompromisu.

Burzliwe czasu drugiej wojny światowej wywarły wpływ na działanie kolejki. Już 7 września 1939 roku pociągi zaprzestały kursowania z powodu trudnej sytuacji. Ruch po niecałym miesiącu został wznowiony przez nazistów. Kolejny przestój w kursowaniu zanotowano podczas Powstania Warszawskiego. Po zakończeniu wojny, w 1945 roku Kolej Jabłonowska po raz kolejny, tym razem na dobre wznowiła swoją działalność. Nie cieszyła się już ona jednak tak dużą popularnością jak przed wybuchem wojny. Liczba pasażerów, którzy korzystali z trasy zmniejszyła się blisko o 75 procent. Nie mogło to nie wpłynąć na sytuację kolei. Już w 1956 roku zamknięto część trasy kolei, pozostawiając jedynie odcinek trasy pomiędzy Otwockiem a Karczewem. Był to początek końca trakcji, która po pięciu latach, w 1961 roku całkowicie zakończyła swoją działalność.

Obecnieh jedynymi pozostałościami kolei są zachowane stacje, m.in. w Wawrze, Falenicy i Karczewie, oraz most na rzece Świder, który obecnie użytkowany jest jako most drogowy.
Źródło: Portal Twoja Praga
2010-11-03 14:10 3144

Komentarze

Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy

Dodaj komentarz

Twój mail będzie nie widoczny.