Darmowe Wi-Fi na Poczcie. Gdzie na Grochowie?

Przez najbliższe trzy miesiące w 100 wybranych placówkach Poczty Polskiej klienci mogą bezpłatnie skorzystać z darmowego bezprzewodowego internetu Wi-Fi. Na Grochowie w wyniku pilotażowego wdrożenia usługi będzie ona świadczona w jednej placówce przy ulicy Grochowskiej 246.

Za darmo, ale z haczykiem

Dostęp do każdego hot-spotu jest możliwy, jeśli użytkownik zaakceptuje regulamin i wyrazi zgodę na wyświetlanie reklam na ekranie swojego urządzenia mobilnego. Z usługi będą mogły skorzystać zarówno osoby, które przyjdą skorzystać z usług Poczty Polskiej, ale również inne osoby znajdujące się w zasięgu hot spotu.

Wystarczy do tego jedynie wybrać w swoim mobilnym urządzeniu otwartą sieć o nazwie "Poczta Polska", bez konieczności wpisywania dodatkowych haseł. Co jakiś czas na ekranie urządzenia klienta wyświetlana będzie reklama, która sfinansuje dostęp do sieci o szybkości 1 Mb/s.

"Zależało nam na tym, by zapewnić darmowy dostęp do internetu szerokiemu gronu klientów Poczty Polskiej. To na razie program pilotażowy i potrwa do 18 listopada 2014 roku"- tłumaczy Bogdan Andrzejewski, dyrektor Biura Zarządzania Siecią i Klienta Indywidualnego w Poczcie Polskiej.

Dostęp do internetu za darmo w placówkach to efekt współpracy Poczty Polskiej z siecią telefonii Plus oraz firmą Moben, rozwijającą metody wyświetlania reklam.

Testuje!

Aby przekonać się jak usługa działa w praktyce odwiedziłem pocztę na Grochowskiej. Sieć "Poczta Polska" została odnaleziona bardzo szybko, niestety moc sygnału została określona jako słaba. Gdy już miałem zmienić miejsce poszukiwania źródła sygnału usłyszałem głos: "Czeka pan na numerek?". Gdy zaprzeczyłem, informując, iż pragnę się połączyć z internetem, natychmiast znalazłem się w centrum zainteresowania sympatycznych pań - pracowników poczty.

"I jak działa?" - dopytywały. Niestety, nie miałem dobrych wiadomości, gdyż moje połączenie zostało właśnie rozłączone... - "Sygnał jest za słaby. Gdzie jest ustawiony router?"- dopytałem.
- "U mnie w pokoju na zapleczu." Czy to za daleko? Czy to może być powodem słabego sygnału?"- pytała jedna z zatrudnionych na poczcie pań.

Kamienica przedwojenna. Solidne grube mury spowodowały, iż urządzenie po kilku minutach zostało przeniesione bliżej spragnionego sieci klienta. Moc sygnału wzrosła do znakomitej, tak więc z uzyskaniem połączenia nie miałem problemu. Nie czekając na czyhającą reklamę zakończyłem połączenie.

Na drugiej poczcie przy Targowej z mocą sygnału nie było żadnych problemów.

Miłego surfowania!