Bezdomni walczą o utraconą "własność"...
Przypomnijmy, iż w połowie listopada 2012 roku z uwagi na zagrożenie budowlane konstrukcji oraz konieczność zapewnienia bezpieczeństwa dla okolicznych mieszkańców Urząd Dzielnicy zamurował wszystkie prowadzące do niej wejścia i okna. Warto podkreślić, iż działania te zostały podjęte ze strony urzędu, choć formalnie obiekt należy do KS "Orzeł". "Mieszkali w nim bezdomni i narkomani a wybuchające pożary stwarzały realne zagrożenie dla mieszkańców oraz samego obiektu - tłumaczył swoją decyzję na zwołanej konferencji prasowej burmistrz Tomasz Kucharski.
W dalszej części konferencji omówiono koncepcję dalszej ochrony unikalnej w swojej formie konstrukcji hali z 1939 r., co jest trudne, ponieważ władze dzielnicy czekają z ewentualnym ogłoszeniem swoich pomysłów na rozstrzygnięcie sporu prawnego z Klubem Sportowym "Orzeł". Stanowiska zaś drugiej strony nie mogliśmy poznać, ponieważ nikt z przedstawicieli klubu na konferencję nie został zaproszony.
Problem narasta...
Gdy wydawało się, iż stronom pozostaje cierpliwie czekać na rozstrzygnięcia prawne, bezdomni wybili otwór w jednym z okien uzyskując tym samym ponownie dostęp do budynku. Zostanie on co prawda wkrótce ponownie zamurowany, jednak na jak długo? Wygląda na to, iż takie sytuacje mogą się powtarzać w przyszłości, szczególnie, iż cały teren jest opuszczony i już dobrze wpisał się jako miejsce ich pobytu od kilku lat...
Aby profesjonalnie zabezpieczyć dostęp do hali należy zainstalować monitoring. Jednak dokonać tego może tylko właściciel obiektu czyli KS "Orzeł"... Póki co budynkowi muszą przyjść z pomocą strażnicy miejscy, którzy będą częściej patrolować teren jak i sprawdzać czy nikt niepowołany nie znajduje się w środku.
Źródło: Portal Twoja Praga
Komentarze
Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy