28-latek ukrył się pod stertą ubrań

Policjanci z wydziału mienia ustalili, gdzie może ukrywać się mężczyzna podejrzewany o kradzież pieniędzy ze sklepu, w którym był zatrudniony.

Funkcjonariusze musieli wejść do mieszkania przez otwarte okno balkonowe, a 28-letniego Patryka S. znaleźli schowanego w wannie pod stertą ręczników i brudnej odzieży. Teraz zatrzymany odpowie za kradzież ponad 5 tysięcy złotych.

Pod koniec czerwca do komendy zgłosił się właściciel sklepu, który powiadomił, że jeden z jego pracowników dopuścił się kradzieży gotówki w kwocie prawie 5200 złotych. Pokrzywdzony zeznał, że któregoś dnia został powiadomiony przez klientów, ze jego sklep jest zamknięty. Placówkę miał otworzyć zatrudniony w niej mężczyzna. Nie zrobił tego, a dodatkowo zabrał pieniądze.

Policjanci zajmujący się przestępczością przeciwko mieniu od razu zajęli się sprawą. Zatrzymanie podejrzewanego 28-letniego Patryka S. nie było jednak łatwe, ponieważ mężczyzna nie przebywał w miejscu zamieszkania i wszystko wskazywało na to, że celowo unika kontaktów ze stróżami prawa.

Funkcjonariusze ustalili jednak, gdzie się ukrywa. Kiedy pojawili się pod drzwiami wskazanego lokalu wyraźnie słyszeli dobiegający z wnętrza męski głos, niestety nikt nie otwierał. Policjanci weszli do mieszkania przez otwarty balkon znaleźli mężczyznę schowanego w wannie przykrytego ręcznikami i brudnymi ubraniami. Patryk S. został zatrzymany.

Zostanie mu postawiony zarzut dokonania kradzieży.