Społecznicy niezadowoleni z modernizacji parku Polińskiego

Nad grochowskim parkiem im. Józefa Polińskiego krąży chyba jakieś fatum. Kilkuletnie opóźnienie z rozpoczęciem prac. Późniejsze problemy z rozstrzygnięciem przetargu i wyłonieniem wykonawcy. I kiedy już wydawało się, iż zły omen za sprawą łagodnej zimy odszedł w zapomnienie, nagle na realizowany projekt modernizacji parku spada lawina krytyki medialnej. Czy słusznie?

Modernizacja po konsultacjach

Przygotowany przez pracownię architektoniczną Czuba Latoszek Sp. z o.o. projekt przebudowy parku powstał w 2009 roku i od tej pory był znany mieszkańcom. Na początku 2014 roku zorganizowano spotkanie z mieszkańcami, na którym oprócz dokładnego przedstawienia projektu, toczyła się dyskusja na temat takich spornych kwestii jak: potrzeba grodzenia, lokalizacja wybiegu dla psów, rozmieszczenie wejść czy użyta nawierzchnia na alejkach parkowych.

Nikt nie kwestionował wtedy ilości użytej betonowej kostki czy istnienia placu do gry w bule, jak to nieco kpiąc przestawił redaktor Jakub Cegieła z Życia Warszawy pisząc: "Rewitalizują na całego. Za prawie 9 mln zł budują fontannę, plac do gry w bule (możliwości uprawiania tej gry szczególnie brakowało społeczności Grochowa...".

Doświadczony wykonawca

Prace w parku prowadzi posiadająca 20 - letnie doświadczenie firma Limba. Ponieważ wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkanców, teren prac budowlanych w większości jest dostępny dla mieszkańców, każdy chętny może ocenić sposób ich prowadzenia i jak się zmienia ich park. Spotkani dziś w parku mieszkańcy Grochowa, z którymi udało mi się porozmawiać byli zdecydowanie zadowoleni i pozytywnie wypowiadali się o przebudowie parku. Z ostateczną opinią należy się jednak wstrzymać do zakończania prac, a te są planowane jeszcze w tym roku. Koszt przebudowy parku wyniesie około 8,7 mln zł.