Pawilony na Rondzie Wiatraczna w prywatnych rękach

Na mocy decyzji zwrotowej grunt pod pawilonami na Rondzie Wiatraczna trafił w prywatne ręce. Nowy właściciel już zapowiedział dotychczasowym najemcom wysokie stawki czynszu. Czy oznacza to, że legendarne rurki z bitą śmietaną, jubiler czy czapnik przeprowadzą się gdzie indziej? Mieszkańcy Grochowa nie wyobrażają sobie takiego scenariusza...

100 zł za metr

Pawilony przy Grochowskiej 210/212 zostały wybudowane pod koniec lat 50-tych XX wieku przez kilku warszawskich rzemieślników. Budynki stanęły na gruncie odebranym tzn. dekretem Bieruta, do którego zgłoszono roszczenia. 1 maja 2014 r. teren został zwrócony. Obecny właściciel gruntu zaproponował aby najemcy wynajmowali od niego pawilony po 100 zł za metr. Taką stawkę usłyszeli m.in. właściciele legendarnych - znanych w całej Warszawie od 1958 roku - rurek z kremem. Najemcy są zdruzgotani i trzeba przyznać mocno zagubieni - "To bardzo duża stawka. Dotychczas płaciłam około 600 zł. Teraz może być nawet kilka tysięcy. Nie wiem co będzie dalej" - mówi pracownica jednego z pawilonów.

Jak ustaliliśmy, przedstawione kupcom ceny nie są ostateczne i mogą podlegać jeszcze zmianom. Dobrą wiadomością jest fakt, iż właściciel nie rozważa wyburzenia pawilonów. Jego plany oczywiście mogą ulec zmianie z chwilą przebudowy Ronda Wiatraczna ale jak wiemy, na tę duża inwestycję od wielu lat nie ma środków.

Najbliższe tygodnie powinny dać odpowiedź jaki będzie dalszy los "kultowych" rurek i innych zakładów pod tym adresem.