Park Polińskiego "Najlepsze miejsce w dzielnicy"
Przebudowa na finiszu
W związku z zakończeniem modernizacji części zielonej parku, władze dzielnicy zorganizowały dziś otwarty spacer dla mieszkańców. Wszyscy chętni mogli zapoznać się jak w ciągu roku prac budowlanych zmienił się teren ich parku. Były pochwały, ale również głosy krytyki.
O zlikwidowanie nasadzeń wysokopiennych traw postulowała pani, która ma dziecko chore na alergię. Kolejnej pani zdecydowanie nie odpowiadała lokalizacja fontanny, stanowczo - jej zdaniem - usytuowana zbyt blisko ulicy Szaserów. Jeszcze innym paniom przeszkadzały niskie płotki ogradzające nasadzenia bylin i roślin okrywowych. Jednym przeszkadzały alejki asfaltowe, inni nie akceptowali alejek ziemnych…
Powróciła też kwestia zamykania parku po godzinie 23.00, co wywołało głos niezadowolenia pewnego mężczyzny. Sam burmistrz również był nieco rozczarowany skromną piaskownicą ustawioną na integracyjnym, powiększonym placu zabaw oraz brakiem w niektórych miejscach ławek.
Pięknie za to działała już fontanna, przy której kończą się prace budowlane dwóch pawilonów parkowych. Zakończenie prac ma nastąpić 30 listopada 2015 roku.
Oficjalne otwarcie parku planowane jest wiosną 2016 roku.
Komentarze
Wczoraj burmistrz naszej dzielnicy wraz ze swoją świtą wizytował Park Polińskiego. Przez chwilę udawano, że prace dobiegają końca: otworzono plac zabaw, wybieg dla psów, uruchomiono fontanny. Niestety wbrew oczekiwaniom spotkanie nie spotkało się z wielkim zainteresowaniem mieszkańców. Urzędnicy naszego Ratusza robili łapankę wśród nielicznych spacerujących by nadać lokalny wymiar temu wydarzeniu. Zachwyty głównie padały z ust zorganizowanej wcześniej grupy wizytujących. Były zdjęcia, uśmiechy, uściski dłoni,.... Potem wszystko zamknięto. Kto nie wykorzystał sposobności wypróbowania parkowych atrakcji podczas pobytu burmistrza musi poczekać. Emotikon frown
~ego789
Byłam na tym spacerze. Nie jestem z łapanki. Nie należę do niczyjej świty. Jestem pod wrażeniem kompetencji projektanta, pana niezwykle cierpliwego i otwartego na głosy obecnych. Zakończenie prac 30 listopada - zobaczymy, co sie zmieni zwłaszcza w kwestii większej ilości ławek i dodatkowej (lub powiększonej) piaskownicy. Dodam, że nie dziwiła mnie mała frekwencja, bo ludzie wracają z pracy do domu koło godziny 17, zaraz robi się ciemno a większość ma coś do zrobienia w domu i nie w głowie im spacery w zimnym wietrze. Jestem pewna, ze gdyby było to w sobotę, ludzi przyszłoby o wiele, wiele więcej.