Odsłonięto wystawę planszową poświęconą gen. Stanisławowi Sosabowskiemu

Na skwerze koło urzędu dzielnicy Praga-Południe odsłonięto niecodzienną wystawę planszową, poświęconą gen. Stanisławowi Sosabowskiemu obrońcy Warszawy w 1939 roku, jako dowódca 21 Pułki Piechoty Dzieci Warszawy i dowódcy I Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Pretekstem zorganizowania tej wystawy była 75 rocznica obrony Warszawy w czasie której Stanisław Sosabowski był dowódcą odcinka Grochów i 70 rocznica operacji Market Garden w której wzięła udział stworzona przez niego Brygada Spadochronowa.

W uroczystości wzięli udział major Jerzy Michalski żołnierz 21 Pułku Piechoty Dzieci Warszawy uczestnik obrony Grochowa, Pani Barbara Kolińska, żołnierz AK, uczestniczka Powstania Warszawskiego, major Kazimierz Klimczak żołnierz AK i uczestnik Powstania Warszawskiego, , oraz płk Artur Frączak z Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Sławomir Błażewicz, kustosz Muzeum Wojska Polskiego, Włodzimierz Retelski reprezentujący Prezydenta Pracodawców RP, przedstawiciele Fundacji Korpusu Ochotników Specjalistów, Panowie Jan Kossakowski, Marek Kossakowski i Zbigniew Kossakowski twórcy wystawy. Urząd dzielnicy reprezentował burmistrz Tomasz Kucharski i jego zastępca Jarosław Karcz. W uroczystości uczestniczyły też dzieci ze SP nr 255.

Opowiadając o tym jak doszło do przygotowania wystawy Pan Jan Kossakowski powiedział między innymi: „ Wiele lat temu znalazłem się w Holandii, na polach pod Driel, na których w 1944 roku lądowali na spadochronach żołnierze I Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Zobaczyłem podmokły teren i wielką, otwartą przestrzeń, płaską i pozbawioną drzew. Nie trzeba było wielkiej wyobraźni, aby zdać sobie sprawę z tego w jak koszmarnie trudnej sytuacji znaleźli się polscy spadochroniarze, lądujący na tym polu pod zmasowanym ogniem niemieckich żołnierzy. Widok ten zapadł mi w pamięć i zrodził osobistą motywację do zrobienia czegoś co przypomni bohaterskie czyny gen. St. Sosabowskiego i jego żołnierzy. Ta wystawa, którą można oglądać przy urzędzie dzielnicy jest w pewnym stopniu spełnieniem mojego planu. Przygotowałem ją miedzy innymi dzięki wsparciu Ministerstwa Obrony Narodowej. Zrobiliśmy ją we trzech: Jan, Marek i Zbigniew Kossakowscy, czyli ja, mój syn który jest dziennikarzem oraz wnuk który jest fotografikiem i informatykiem”.

Wspominając bohatera wystawy, burmistrz T. Kucharski powiedział: „Generał Stanisław Sosabowski nie zabiegał o zaszczyty i umiał stanowczo odmawiać. Wolał być dowódcą niewielkiej, ale polskiej brygady spadochronowej niż wielkiego międzynarodowego korpusu. Dlatego wielki generał, wspaniały człowiek, wielki Polak skończył jako magazynier portowy na obczyźnie. Ale zawsze mógł sobie spojrzeć w oczy, nie wstydząc się za własne czyny. Jego prochy leżą dziś na Powązkach, w należnym im, honorowym miejscu.

Jako dowódca 21 Pułku Piechoty dowodził min. obroną Pragi w 1939 roku.  Pułk najpierw wziął udział w bitwie pod Mławą, a od 10 września walczył w obronie Warszawy. W ciągu dwóch dni, od 13 do 15 września Niemcy całkowicie okrążyli miasto. 15 września o świcie „Dzieci Warszawy” obsadziły odcinek obronny wzdłuż Alei Waszyngtona, odpierając ataki 10 Dywizji Piechoty Wehrmachtu. Grochów został przecięty barykadami i okopami stanowiącymi punkty oporu. 16 września, podczas generalnego szturmu Pragi, żołnierze 21 Pułku Piechoty doszczętnie rozbili wielokrotnie silniejszy 23 Pułk Piechoty Wehrmachtu. Następnego dnia przeszli do kontrataku, wziąwszy do niewoli 130 jeńców i odzyskując większość wcześniej utraconego terenu. Po tym sukcesie Sosabowskiemu powierzono dowództwo nad wszystkimi polskimi oddziałami w rejonie Grochowa. Dzięki umiejętnemu dowodzeniu udało mu się utrzymać pozycje obronne przy niewielkich stratach własnych. Niemcy nigdy nie zdobyli Grochowa. Wkroczyli tu dopiero, gdy 27 września pułkownik Sosabowski otrzymał rozkaz przerwania ognia.

Grochów zawsze był dla Warszawy przedmurzem i pierwszym punktem obrony. Magicznym skrzyżowaniem historii i nowoczesności. Za dwa lata będziemy obchodzić stulecie włączenia Grochowa w granice administracyjne Warszawy. Ale Grochów, warszawski był zawsze. Dzisiaj staje przed olbrzymią szansą, by z przedmurza Warszawy stać się jej oknem na Mazowsze. Pomogą w tym wielkie planowane inwestycje drogowe, które pozwolą dzielnicy Praga-Południe stać się miejscem nowoczesnym. Miejscem z przyszłością.”
Źródło: Urząd Dzielnicy Praga Południe
2014-10-31 14:32 1114

Komentarze

Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy

Dodaj komentarz

Twój mail będzie nie widoczny.