"Miś Czarodziej" patronem przedszkola nr 51

Od 27 kwietnia 2005 roku Przedszkole nr 51 na ul. Chrzanowskiego 7 nosi imię "U Misia Czarodzieja". W uroczystości nadania nazwy placówce uczestniczyli m.in. Zastępca Burmistrza dzielnicy Krzysztof Wieczorek, radna w Warszawie Grażyna Ignaczak-Bandych, delegacje innych placówek, dzieci, rodzice i oczywiście Miś Czarodziej.

"Nadanie nazwy jest bardzo ważną sprawą. Numery dzieciom nic nie mówi?, a nazwa "U Misia Czarodzieja" powinna zachęcić maluchy do przychodzenia do nas" – mówiła pani dyrektor Krystyna Smolińska.

Skąd pomysł na nazwę? Dyrektor Smolińska wyjaśnia, że chodziło o to, aby nazwa była "żywa i jak najbardziej bliska dzieciom". "Misiem czarodziejem jest każdym zwyczajny mi?, każda maskotka, do której można się przytulić i z którą się spokojnie zasypia" – mówiła Pani Dyrektor. Przedszkole na ulicy Chrzanowskiego jest rzeczywiście prawdziwym misiowym królestwem: misie siedzą na niemal każdej półce, dzieci będą leżakować na poduszeczkach w misie, a na korytarzach wiszą rysunki wykonane przez przedszkolaki – portrety oczywiście misiów.

W przedszkolu został opracowany program, w którym Miś przyjmuje dzieci do przedszkola, jest z nimi w czasie zabawy, nauki, zdobywania umiejętności, dba o ich bezpieczeństwo, radzi na troski, smutki, cieszy się z nimi, pomaga - dlatego nazwa przedszkola - "Mi? Czarodziej". "Zauważyliśmy, że dzieci potrafią mówić misiowi na ucho o swoich troskach, smutkach - nauczycielowi jest wtedy łatwiej na nie zaradzić" - mówi Pani Dyrektor. "Przedszkole nr 51 jest bardzo bliskie dziecku, mamy tutaj wiele dzieci biednych. Znajduj? tu opiekę, radość i spokój. dbamy o wszechstronny rozwój dzieci, a szczególną uwagę przywiązujemy do rozwoju emocjonalnego, który w tym okresie życia uważamy za najważniejszy. Mi? Czarodziej - to nie będzie tylko nazwa, ale symbol radości, szczęścia i bezpieczeństwa dzieci w naszym przedszkolu" - dodaje dyrektor Smolińska.

"Misiowa" była także piątkowa uroczystość. Dzieci śpiewały o swoich ulubionych pluszowych misiach, maluchy przytulały się do prawie dwumetrowego misia, który przechadzał się korytarzami, miś widniał nawet na wielkim torcie, który smakowali wszyscy goście. Nie było też końca życzeniom "wszystkiego misiowego" składanym Pani Dyrektor i pracownikom przedszkola, wszystkim przedszkolakom i ich rodzicom.
Źródło: Urząd Dzielnicy Praga Południe
2005-05-04 11:12 1295

Komentarze

Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy

Dodaj komentarz

Twój mail będzie nie widoczny.